Ponad 1000 uczestników weźmie udział w Runmageddonie

Ponad 1000 uczestników weźmie udział w Runmageddonie

Zgodnie z najnowszymi informacjami do finału Runmageddonu zgłosiło się już ponad 1000 osób. Oznacza to, że prawdopodobnie od wielu lat twórcy konkurencji sportowej nie odnotowali tak ogromnej frekwencji. Mowa o ostatniej w tym roku edycji Runmageddonu. Następny bieg w okolicach Bieszczad zostanie zorganizowany dopiero w pierwszym kwartale 2022 roku. Na czym polega założenie całej konkurencji? W trakcie Runmageddonu uczestnicy biorą udział w nietypowym biegu z przeszkodami.

Oprócz wielu nierówności terenu po drodze napotkają wyboje i intencjonalne pozostawione przez organizatorów dodatkowe przeszkody. To jednak nie wszystko. W trakcie biegu z przeszkodami będą przeprawiali się przez rzekę San. Trasa Runmageddonu została wyznaczona w taki sposób, aby uczestnicy musieli dwa razy przepłynąć koryto rzeki. Ostatni w tym roku ekstremalny bieg został specjalnie wzbogacony o dodatek w postaci rzeki. Uczestnicy wezmą udział w wyjątkowej edycji o zwiększonym poziomie trudności. Zmagania będą odbywały się w Lesku.

Tegoroczny finał Runmageddonu będzie wyróżniał się znacznie większym stopniem trudności w porównaniu z poprzednimi edycjami

Rzeka i trasy usłane trudnymi do pokonania przeszkodami będą czymś, co naprawdę da w kość uczestnikom Runmaggedonu. Jednak tor przeszkód ma również pewien urok, które nie doświadczycie w trakcie innych konkurencji sportowych. Na przykład wspaniałe widoki, które czekają na uczestników wyzwania. Podczas przełaju będą mogli podziwiać fantastyczne krajobrazy Bieszczad. Górskie przełęcze, szczyty i piękne, dziewicze lasy to tylko jedna z wielu czekających na biegaczy atrakcji. Większość trasy odbywa się na wysokości 400 metrów nad poziomem morza. Dlatego jesteśmy pewni, że widoki zachwycą wszystkich uczestników.

Już ponad 1000 uczestników Runmageddonu potwierdziło, że pojawi się na starcie. To rekordowa liczba osób, która weźmie udział w górskim biegu przełajowym. Po zakończeniu biegu na wszystkich biorących udział czeka ciekawa niespodzianka. Okoliczne gospodynie przygotują poczęstunek dla strudzonych biegiem sportowców. Biegi będą odbywały się w dwóch stopniach trudności. 16 października pobiegną amatorzy. Z kolei następnego dnia w niedzielę, rozpocznie się bieg profesjonalistów usłany dodatkowymi przeszkodami.