Jakie są najpopularniejsze wodospady w Bieszczadach
W Polsce istnieje wiele miejsc, gdzie można porządnie wypocząć, spędzić czas w otoczeniu dzikiej przyrody i czerpać przyjemność z plenerowej aktywności. Bieszczadzkie góry oferują wiele atrakcyjnych szlaków, gdzie można zobaczyć różne unikalne zabytki, zarówno te stworzone przez człowieka, jak i samą przyrodę. Podczas wędrówki górskim szlakiem można natrafić na zabytki naturalne, które od razu rzucają się w oczy, hipnotyzując swoją ruchomą kurtyną. Te burzliwe wodospady są jednym z najpiękniejszych elementów dekoracyjnych w całych Bieszczadach.
Zwiedzając górskie ostępy, warto zatrzymać się przy dwóch bieszczadzkich wodospadach. Są to prawdziwe gwiazdy tego regionu, które od lat nie tylko przyciągają turystów, ale pełnią też funkcję doskonałego tła zdjęciowego. A woda w nich jest krystalicznie czysta i lodowata.
Siklawa Ostrowskich w Wetlinie
Pierwszy wodospad, którego nie można pominąć, jest Siklawa Ostrowskich. Wodospad położony jest nieopodal wsi Wetlin, gdzie nierzadko jest nazywany Wodospadem Wetlińskim albo Wodospadem w Starym Siole. Woda w Siklawie nie spada z ekstremalnej wysokości, a sam wodospad liczy jedynie około 5 metrów wysokości. Jednakże wcale mu to nie przeszkadza odgrywać rolę zjawiskowej atrakcji turystycznej. Każdego dnia ochoczo pozuje do zdjęć z wieloma grupami przyjezdnych, z których każda pragnie sobie strzelić fotkę na tle tego imponującego wytworu matki natury. Źródła geograficzne informują, że Siklawa jest również najwyższym wodospadem bieszczadzkim z jednolitym spadkiem.
Żeby dotrzeć na miejsce, nie jest potrzebny zbyt wielki wysiłek. Należy wybrać drogę, która prowadzi również do Piotrowej Polany i Leśnego Dworu. W pewnym momencie pojawi się zejście z szosy asfaltowej na polną dróżkę. Zaraz obok stoi też znak informacyjny, który wszystko dokładnie opisuje. Podczas wyprawy do wodospadu zwiedzający powinni zachować ostrożność. Powodem tego jest fakt, że zejście ze zbocza jest dość strome, a podczas niektórych warunków atmosferycznych również śliskie.
Szepit niedaleko Zatwarnicy
Drugim wodospadem, który jest pozycją obowiązkową, to Szepit. Wodospad ten znany jest także jako wodospad na potoku Hylaty. Ma osiem metrów wysokości i klasyfikuje się go jako najwyższy wodospad w całych Bieszczadach. Jest to kolejny bezcenny twór, naturalnie rzeźbiony od tysięcy lat. Woda opada do strumienia z dużą prędkością, a jej szumiący odgłos można usłyszeć na długich dystansach.
Szepit leży w pobliżu miejscowości o nazwie Zatwarnica. Z tego też miejsca rozpoczyna się cała wędrówka. Należy też dodać, że jest to typowy szlak historyczno-przyrodniczy. Zaraz za przystankiem PKS znajduje się droga szutrowa, która prowadzi prosto do wodospadu. Sam spacer to pokonanie zaledwie 1,5 km, co zajmuje jedynie chwilkę. Miejsce wodospadu jest bardzo dobrze opisane przez okoliczne drogowskazy. Warto nadmienić, że do celu prowadzą stalowe schody wzdłuż wzmocnionego brzegu. Na drodze do Szepita można też zwiedzić niewielki szyb naftowy, tzw. kiwajkę.
