Leśnictwo domaga się cmentarza pod Łysym Wierchem

Leśnictwo domaga się cmentarza pod Łysym Wierchem

Bieszczady słyną z licznych cmentarzy, które stanowią trwały element dekoracjyjny całego regionu. Cmentarzy jest naprawdę bardzo wiele, a większość z nich powstała w okresach wojennych. Faktem jest, że nieopodal Baligrodu, zaraz u stóp wzgórza Manyłowa (Łysy Wierch), żołnierze prowadzili zaciekłe batalie podczas I wojny światowej.

W celu upamiętnienia tych krwawych działań, władze okolicznego leśnictwa nawołują do stworzenia cmentarza ku chwale poległych. Jak donosi historia, w tych bitwach zginęło tysiące żołnierzy. Zamieszkiwali oni obszary Podkarpacia i którzy do dzisiaj nie mają swojego miejsca spoczynku.

Pomysł pojawił się z faktu, że zarówno leśnicy, jak i inne osoby, które wykonują prace w tych regionach, bardzo często natrafiają na stare artefakty i pozostałości po potyczkach u podnóży Manyłowa. Już niejednokrotnie znajdywano tam ołowiane kule, zardzewiałe menażki i saperki, resztki amunicji, czy ledwo dające się rozpoznać skrawki mundurów.